Sortowanie
Źródło opisu
IBUK Libra
(28)
Księgozbiór
(6)
Forma i typ
E-booki
(28)
Książki
(6)
Dostępność
dostępne
(8)
tylko na miejscu
(1)
Placówka
Wypożyczalnia Ogólna
(6)
Dla pracowników AWF
(2)
Czytelnia
(1)
Autor
Richie Alexandra
(2)
Sowa Jan
(2)
Amsterdamski Piotr
(1)
Beaty David
(1)
Borodziej Włodzimierz
(1)
Burzyńska Kinga
(1)
Cegielski Tadeusz
(1)
Dolto Françoise
(1)
Domagalik Małgorzata
(1)
Flint Anthony
(1)
Fricker Jacques
(1)
Gamble Luke
(1)
Górny Maciej
(1)
Harasimowicz Cezary
(1)
Ikeda Anna
(1)
Johnson Earvin "Magic"
(1)
Jędrysik Miłada
(1)
Kafka Franz
(1)
Kielich Wolf
(1)
Kofta Krystyna
(1)
Korczak Janusz
(1)
Kowalczyk Magdalena
(1)
Kuczok Wojciech
(1)
Kurczab-Redlich Krystyna
(1)
Lindqvist Sven
(1)
Matusiak Bożenna Anna
(1)
Piskała Konrad
(1)
Przedpełska-Trzeciakowska Anna
(1)
Semczuk Przemysław
(1)
Stankiewicz Piotr
(1)
Szpakowska Małgorzata
(1)
Szwarcman-Czarnota Bella
(1)
Szymański Andrzej
(1)
Tomza Piotr
(1)
Vigarello Georges
(1)
Wolański Krzysztof
(1)
Woś Rafał
(1)
Zalewski Tomasz
(1)
Ćapek Karel
(1)
Rok wydania
2010 - 2019
(26)
2000 - 2009
(2)
1990 - 1999
(6)
Kraj wydania
Polska
(34)
Język
polski
(29)
nieznany (xxx)
(5)
Temat
AIDS
(1)
Etyka płciowa
(1)
Kręgosłup
(1)
Młodzież
(1)
Pedagogika
(1)
Stawy
(1)
Stosunki interpersonalne
(1)
Wydawnictwa popularne
(1)
34 wyniki Filtruj
Książka
W koszyku
Ta pozycja znajduje się w zbiorach 2 placówek. Rozwiń listę, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Ogólna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. A.25219 (1 egz.)
Dla pracowników AWF
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. I.37112 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Nastolatki / Françoise Dolto ; tł. Bożenna Anna Matusiak. - Warszawa : Wydaw. W.A.B., 1995. - 203, [5] s. : il. ; 20 cm.
(Psychologia, Humanistyka)
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Ogólna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. A.50008 (1 egz.)
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Ogólna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. A.28205 (1 egz.)
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Ogólna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. B.11903 (1 egz.)
Brak okładki
Książka
W koszyku
Ta pozycja znajduje się w zbiorach 3 placówek. Rozwiń listę, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Ogólna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. A.32956 (1 egz.)
Dla pracowników AWF
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. II.47072 (1 egz.)
Czytelnia
Egzemplarze są dostępne wyłącznie na miejscu w bibliotece: sygn. A.32955 (1 egz.)
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Ogólna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. A.30397, A.30398 (2 egz.)
E-book
W koszyku
Autor
Forma i typ
Kapitan DC-8 zbliżał się do końca rejsu z Nowego Jorku do Portland. Miał lotnisko w polu widzenia, pogoda była świetna. Jednak samolot rozbił się kilka kilometrów od pasa. Dziesięć osób zginęło, ponad dwudziestu pasażerów zostało ciężko rannych. Zbadawszy wrak, ustalono, że jedyna awaria polegała na przepaleniu się żarówki. Dlaczego więc doszło do tego wypadku? Samolot linii Saudi Arabia wystartował z Rijadu z trzystoma osobami na pokładzie. Parę minut po starcie w przedziale towarowym pojawił się dym. Samolot zawrócił do Rijadu i wylądował, nikt nie odniósł ran, a jednak nikt nie przeżył - przez ponad dwadzieścia minut nie zostały otwarte drzwi i pożar strawił na płycie lotniska zamkniętą maszynę. Dlaczego? Pierwszy wypadek po przekazaniu pilotom wadliwej instrukcji obsługi samolotu De Havilland Comet nastąpił dopiero po czterech miesiącach jej obowiązywania. Dlaczego? Za trzy czwarte wszystkich wypadków lotniczych odpowiada błąd człowieka. Co więcej, udział tego czynnika mimo ogólnego postępu pozostaje niezmienny. Rzadko przyczyną katastrof są niedostateczne umiejętności w zakresie pilotażu, spada też liczba wypadków z powodów technicznych. Większość tragicznych zdarzeń to konsekwencja prostych błędów i pomyłek, które wynikają z ułomności ludzkiej natury i które są udziałem nas wszystkich. Nieraz zdarza nam się skręcić w niewłaściwą ulicę, mylimy numer pokoju w hotelu, przestawiamy cyfry, wybierając numer telefonu... Tak rozumiany błąd człowieka David Beaty określa jako ostatnią, niepokonaną jeszcze przeszkodę w rozwoju awiacji. Analizuje mechanizmy poszczególnych typów błędów, odwołując się często do eksperymentów psychologicznych, niekiedy też piśmiennictwa z zakresu psychologii, i oczywiście przywołując liczne przykłady konkretnych wypadków lotniczych. Jak przystało na powieściopisarza, zgrabnie opisuje kolejne historie, a nauka, która z nich płynie, jest ponadczasowa i nie dotyczy wyłącznie lotnictwa. Po tej lekturze zrozumiemy, dlaczego nie wszyscy, którzy latali jak orły, lądowali jak Wrona. Piloci nie mogą się nadziwić, jak wielu pasażerów woli podjąć ryzyko tragicznej śmierci niż półgodzinnego spóźnienia. Słowa rozsądku: „Lepiej się spóźnić pół godziny na tym świecie, niż wylądować pół wieku za wcześnie na tamtym", zdają się w ogóle do nich nie trafiać. Lecz pilot, choć na spokojnie dziwi się i żartuje z tego pośpiechu, czasem sam poddaje się presji czasu. Raporty powypadkowe pokazują, że wciąż zbyt często decyduje się na start w niepokojących go warunkach, byle szybciej zwolnić pas, zająć lepsze miejsce, czy wreszcie żeby odlecieć, zanim pogoda jeszcze bardziej się pogorszy. (fragment) Obecnie chyba nikt nie pisze o lataniu z większą wiarygodnością i znajomością tematu niż David Beaty. „The Los Angeles Times"
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Książka Burzyńskiej to wielogłosowa opowieść o trudnym i zarazem fascynującym aktorskim rzemiośle, o jego codzienności, poświęceniach i magii. „Szkoła filmowa” to zapis pasjonujących wywiadów, przeprowadzonych przez Kingę Burzyńską z najwybitniejszymi polskimi aktorkami i aktorami, m.in. Anną Dymną, Agatą Kuleszą, Andrzejem Grabowskim, Maciejem Stuhrem, Tomaszem Kotem. W rozmowach z dziennikarką TVN artyści opowiadają o początkach swojej kariery: egzaminach do szkoły aktorskiej i scenicznym debiucie, a także o drodze, jaką przeszli od tamtych czasów do chwili obecnej. Ich wspomnienia i anegdoty składają się na historię o różnych drogach do celu i różnych sposobach uprawiania niezwykłego zawodu, jakim jest aktorstwo. W „Szkole filmowej” przeczytamy m. in. o romantycznej stronie Cezarego Pazury i o metafizycznym związku Marka Kondrata z Adasiem Miauczyńskim. Maciej Stuhr opowie o zmaganiu się z brzemieniem słynnego nazwiska, Anna Dymna o tym, jak została żywcem zabalsamowana. Arkadiusz Jakubik wspomni swoją przygodę z „Zemstą nietoperza”, a Andrzej Grabowski opowie o osiemnastu latach z Ferdkiem Kiepskim. Z kim byli na roku, jakie teksty przygotowali na egzamin, czy naprawdę musieli grać zsiadłe mleko? Kogo uważają za swoich mistrzów i ile kosztowało najlepszych polskich aktorów dojście do sławy – tego wszystkiego dowiemy się właśnie ze „Szkoły filmowej”. Kinga Burzyńska – dziennikarka TVN i TVNFabuła. Urodziła się 6 sierpnia 1977r. w Nowym Mieście nad Pilicą. Jest absolwentką teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją drogę zawodową rozpoczynała w krakowskich mediach: rozgłośniach radiowych i telewizji. Od dziesięciu lat związana jest z telewizją TVN. Burzyńska to prezenterka i reporterka „Dzień Dobry TVN”. Autorka i prowadząca program „Szkoła filmowa” w TVNFabuła. Dla telewizji TVN prowadzi wejścia na żywo z premier filmowych, takich jak: „Listy do M.”, „Mój biegun”, „Amok” czy „Sztuka kochania”. Jako reporterka DDTVN zrealizowała setki wejść na żywo i felietonów z największymi osobowościami świata kultury, polityki i sportu. Wśród jej gości znaleźli się: Sir Richard Branson, Andrzej Wajda, Agnieszka Holland, Adam Małysz, Jan Jakub Kolski, Agnieszka Radwańska, Maria Peszek, Anna Komorowska, Wojciech Smarzowski, Tomasz Kot, Lech Wałęsa, Janusz Gajos, prof. Leszek Balcerowicz, prof. Maria Siemionow i wielu innych.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Rzecz o detektywach XIX i XX wieku, pasjonująca wędrówka po dziejach literatury i kultury. Książka profesora Tadeusza Cegielskiego opowiada o tym, jak w nierozerwalny sposób sprzęgły się losy nowoczesnej cywilizacji oraz kultury popularnej. Detektyw w krainie cudów mówi o literaturze, która nie tylko świat odwzorowywała, ale i wręcz kształtowała, oraz o słynnych pisarzach i znanych wydawcach. Jak się okazuje, bohaterowie kryminałów, choć obdarzeni tylko symbolicznym życiem, potrafili wpływać na życie rzeczywiste.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Gwarne Włochy, majestatyczna Anglia, dumna Hiszpania, mieszczańska Holandia i spokojna Skandynawia - pięć podróży, podczas których Karel Čapek odkrywa fascynujące bogactwo europejskiej kultury. Dociera zarówno do najpopularniejszych miejscowości turystycznych, jak i do miejsc, o których bedekery z reguły nie wspominają. Podróżuje bez planu, nie pomijając przedmieść i wiosek. Świat urzeka Čapka tak bardzo, że aby go właściwie opisać, słowa wspomaga rysunkami. We Włoszech zachwyca się kotami na trawniku w Rzymie i malarstwem Giotta. Wielka Brytania ujmuje go starymi drzewami i angielską mentalnością. W Hiszpanii opisuje dostojne kobiety w mantylach, przerażającą corridę oraz czyszczenie butów, które przybrało postać tańca lub obrzędu. Holandię postrzega jako przyjemny, malowniczy kraj, który z mieszczańskiego spokoju wyrwał Rembrandt. Skandynawia zadziwia go ufnością ludzi i rozległymi pustkowiami. Opowieści Čapka pełne są ciepła i humoru. Doskonały przekład Piotra Godlewskiego dodaje im uroku.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Człowiek, który zmienił XX wiek: wielkie wizje, wielkie kontrowersje. Biografia Le Corbusiera, geniusza, który wierzył, że jego architektura będzie zmieniać społeczeństwo. Kontrowersyjne projekty, spektakularne realizacje, niezwykłe podróże i pełen sprzeczności portret psychologiczny człowieka legendy. Życie i dzieło ikony modernizmu. [...] Spojrzenie Anthony’ego Flinta na „pierwszą gwiazdę architektury” przenikliwie wychwytuje pychę i słabości Le Corbusiera, które są istotne dla jego artystycznego znaczenia. –„Kirkus Reviews” Flint maluje portret dość zróżnicowany, w ten sposób dociera do istoty tego, dlaczego Le Corbusier pozostaje tak enigmatyczną i zniewalającą postacią. – „The Washington Post” Anthony Flint – dyrektor ds. publicznych w Lincoln Instutute of Land Policy, doradca polityczny ds. zrównoważonego rozwoju w administracji stanu Massachusetts, stypendysta Harvard University Graduate School of Design, prelegent na TEDxBeaconStreet i TEDxTampaBay. Od lat pisze i współpracuje m.in. z „The Boston Globe”, „The New Republic”, „GlobalPost”, „Next City”, „Metropolis”. Człowiek wielu profesji i zainteresowań, autor Wrestling with Moses, za którą w 2010 roku otrzymał Christopher Award.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Autor
Forma i typ
Po ukończeniu studiów Luke pełen zapału rozpoczął pracę jako weterynarz w niewielkim miasteczku w brytyjskim hrabstwie Dorset. Nie spodziewał się, że pierwsza operacja kociego oka nie będzie najtrudniejszym zadaniem, jakie go czeka. W swojej kilkunastoletniej praktyce spotkał się z rozwścieczoną kozą broniącą dostępu do zakochanego w niej osła, przyklejoną do palców lekarza myszą, świątynnym słoniem w Indiach oraz wyjątkowo agresywną wiewiórką. Luke Gamble opowiada nie tylko o zabawnych utarczkach ze zwierzętami i ich właścicielami, ale przede wszystkim o przeżyciach i wyzwaniach, które pomogły mu odnaleźć swoją własną drogę. Trudna walka z epidemią dziesiątkującą bydło zmusiła go do stawienia czoła wielu ludzkim dramatom, podróż na drugi koniec świata skłoniła go do założenia międzynarodowej organizacji pomagającej zwierzętom, a chęć zdobycia ślicznej dziewczyny - do przebiegnięcia jednego z najtrudniejszych maratonów. Wspomnienia Luke'a Gamble'a to rzecz trzymająca w napięciu, śmieszna, zaskakująca wzruszająca i miejscami romantyczna. I chociaż określenia te pasują bardziej do powieści przygodowej niż do autobiografii weterynarza, autoironia i wrażliwość, z którą autor opisuje zabawne przypadki i trudne wybory sprawiają, że jego opowieść to znakomita książka nie tylko dla miłośników zwierząt. Luke Gamble to współczesny James Herriot! BFKbooks.com - No to co się tu stało? - zapytałem. - Przejechała ją ciężarówka - odparła dziewczynka. - Duża niebieska ciężarówka! - wtrącił jej brat, kiwając smutno głową. - A wy ją podnieśliście, tak? Tę wiewiórkę? - Zaraz do niej podbiegłem, a ona leżała i się nie ruszała. - Chłopczyk pociągnął nosem i spojrzał na mnie. - Mama dała nam pudełko i włożyłem ją do środka - powiedział ze łzami w oczach. - Czy ona wyzdrowieje? - Nie jestem pewien - odparłem - ale zrobię, co będę mógł. Rzućmy na nią okiem. Otworzyłem pudełko, spodziewając się, że zobaczę spłaszczonego małego, kudłatego gryzonia patrzącego na mnie nieruchomymi oczami, z zastygłym grymasem uśmiechu. [...] Wiewiórka wystrzeliła z pudełka z prędkością światła. Uchyliła się przed moją - daremną - próbą pochwycenia jej, przeleciała przez pokój, zrzuciła dwa obrazki ze ściany, wskoczyła chłopcu na głowę i odbiła się z niej jak z trampoliny w kierunku otwartego okna. Nie na darmo jednak Sheila jest superpielęgniarką z piętnastoletnim doświadczeniem. Może przewidziała moją głupotę, bo, dokładnie w tym momencie, kiedy popełniłem zbrodnię otwarcia pudełka, rzuciła się przez pokój i zamknęła z trzaskiem okno. Wiewiórka odbiła się od szyby, a ja skorzystałem z okazji i złapałem ją mocno za szyję. Wiła się i drapała, próbując się uwolnić. Wrzucając wiewiórkę z powrotem do pudełka, uśmiechnąłem się do zszokowanych dzieci i wyszczerzyłem do Sheili. Ta tylko uniosła brwi. - Wyleczył ją pan! - zawołał chłopiec. Popatrzyłem na niego, niepewny, co odpowiedzieć. - Tak - powiedziała Sheila, wyprowadzając dzieci z pokoju przyjęć. - Jest genialnym weterynarzem. (fragment)
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Odkrywcza historia frontów wschodnich I wojny światowej. Chyba każdy słyszał o Sommie, Verdun czy Marnie, miejscach najważniejszych bitew frontu zachodniego I wojny światowej. Niewiele osób pamięta jednak o co najmniej równie ważnych miejscach na mapach frontu wschodniego – Gorlicach, Przasnyszu czy Przemyślu. Ta książka przywraca pamięć o tych jakże przecież istotnych dla naszych dziejów wydarzeniach. Nasza wojna. Imperia nie jest typową publikacją historyczną. Chociaż jej autorzy z wielką skrupulatnością przedstawiają dyplomatyczne przyczyny i okoliczności wybuchu I wojny światowej oraz dokładnie opisują towarzyszące jej działania militarne, to nie polityka międzynarodowa jest przedmiotem tej książki. O jej wyjątkowości stanowi fakt, że koncentruje się ona przede wszystkim na historiach ludzi, zarówno jednostek, jak i społeczeństw, i wpływie, jaki wywarły na nich wojenne doświadczenia. Dwaj historycy, Włodzimierz Borodziej i Maciej Górny, wykonali olbrzymią pracę, by w przystępny sposób przybliżyć czytelnikowi ten fragment dziejów. Książka zawiera liczne fragmenty listów i wspomnień uczestników działań na froncie wschodnim oraz cytaty z dzieł literackich z okresu wojny, które służą za ilustrację ówczesnego sposobu postrzegania rzeczywistości. Dzięki żywemu językowi i plastycznym opisom publikacja jest interesująca nie tylko dla specjalistów.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Forma i typ
To coś, co każdy z nas chciałby wreszcie zrobić. Usiąść i spisać rodzinną historię. Cezary Harasimowicz wybrał się w taką podróż. Zebrał wspomnienia przodków, obejrzał stare fotografie i wydobył na kartach książki zapomnianą rzeczywistość. Saga czyli filiżanka, której nie ma to niezwykły portret rodziny i niejednokrotnie zabawna opowieść, w której obraz dawnej wielonarodowej Polski ukazuje się przed oczami czytelnika i na moment odżywa. Harasimowicz zagląda do pamiętników dziadka i zapisków matki. Czerpie z rodzinnych anegdot, poznaje gorące romanse, a dzięki wycinkom z ówczesnej prasy przywołuje świat, w którym równolegle toczy się wielka historia i życie zwykłych ludzi.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Autor
Forma i typ
Czy codzienność w ojczyźnie nowoczesności i wynalazku jest prostsza niż gdzie indziej? Czy łatwo znaleźć męża Japończyka? Co Japończycy określają mianem „egzotycznego ślubu"? Czym się wyróżniają japońskie trzylatki? Anna Ikeda odsłania uroki (ale i mankamenty) życia w Kraju Kwitnącej Wiśni. O braku centralnego ogrzewania, kąpieli z odzysku, rynku matrymonialnym, japońskich przedszkolach, a także o bóstwach, tradycji i stereotypach pisze Polka, która wybrała życie na Dalekim Wschodzie. Autorka nie zanudza wiadomościami encyklopedycznymi, ale żartobliwie opowiada o tym, co wypada, a czego nie wypada robić, czego oczekują Japończycy od gaijnów, czyli obcokrajowców, i co właściwie robi tam Polka. Życie jak w Tochigi to pouczająca lektura, napisana lekko, z humorem, ale też z ogromnym szacunkiem dla innej kultury. Słowo honne oznacza to, co Japończyk naprawdę czuje i czego naprawdę chce. Z uwagi na oczekiwania innych oraz zasady dobrego wychowania tych prawdziwych uczuć nie wolno jednak okazywać w obecności innych. Należy ukryć je głęboko w sobie i dzielić się nimi wyłącznie z najbliższą rodziną (choć i z nią nie zawsze) lub bliskimi, naprawdę bliskimi, przyjaciółmi. Tatemae dosłownie znaczy „fasada"; są to społecznie akceptowane zachowania i opinie, które ujawnia się i demonstruje publicznie. Jak nietrudno zgadnąć, często są one zupełnie sprzeczne z honne. [...] Sam fakt, że język japoński posiada oddzielne słowo na określenie tego, co naprawdę się myśli i czuje, oraz na określenie publicznego wizerunku, jaki prezentuje się innym, świadczy o tym, jak bardzo ważna jest ta kwestia. (fragment)
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Korespondent wojenny – zawód, zdawałoby się, zarezerwowany dla mężczyzn. Tymczasem reporterką relacjonującą wojenne konflikty – w byłej Jugosławii i Iraku – była też Miłada Jędrysik. Jak wygląda wojna oczami kobiety? Autorka nie zajmuje się wielką polityką i historią, woli wydarzenia rozgrywające się z dala od linii frontu, na Bałkanach i w Iraku. Z wnikliwością i empatią pokazuje piętno, jakie wojna odciska na zwykłych ludziach, którzy nie z własnej woli znaleźli się w oku zbrojnego cyklonu, na żołnierzach, także tych z misji pokojowych, oraz na korespondentach z narażeniem życia walczących o materiały do czołówek serwisów informacyjnych. Jędrysik przygląda się zdewastowanym dobrom kultury, opisuje wojenny wikt, zdradza kulisy pracy reportera. Błyskotliwie konfrontuje idee z rzeczywistością, trafnie wychwytuje paradoksy.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Autor
Forma i typ
Nigdy dotąd w Polsce niepublikowane listy Franza Kafki. Wybrał, przełożył i komentarzem opatrzył Robert Urbański. Współpraca: Anna Urbańska. Czy Kafka pisał wiersze? Czy był zakochany w innych kobietach oprócz Felicji i Mileny? Jakie książki czytał? Lubił chodzić do teatru? Co jadał? Jak znosił walkę z chorobą? I z kim dzielił się swymi przemyśleniami? Mniej lub bardziej zaskakujące odpowiedzi może przynieść lektura nigdy dotąd w Polsce niepublikowanej korespondencji Franza Kafki. Począwszy od wpisu do pamiętnika, który zrobił, mając siedemnaście lat, przez kartki pocztowe, dedykacje oraz listy, kończąc na tym ostatnim, napisanym do rodziców dzień przed śmiercią - to historia życia ujęta w obszernej korespondencji. Listy do szkolnych kolegów Kafki (m.in. Oskara Pollaka, Oskara Bauma) oraz późniejszych oddanych przyjaciół (Maksa Broda, Feliksa Weltscha, Roberta Klopstocka), do kobiet, z którymi był związany, poza znanymi już Felicją i Mileną, do rodziców i sióstr, głównie do najmłodszej, ukochanej Ottli, do wydawców (m.in. Kurta Wolffa) oraz wielu innych przedstawicieli kultury i sztuki - wszystkie one kryją mnóstwo skarbów. Można w nich odnaleźć fragmenty utworów Kafki, dowiedzieć się, które lektury szczególnie go zajmowały, jaki miał stosunek do najbliższych mu osób, jak się układały jego relacje z wydawcami, czym był pochłonięty na co dzień, jak znosił trudy miłości. Można obserwować nie tylko ewolucję poglądów czy sposobu myślenia Kafki, lecz także stylu pisania - od młodzieńczej kwiecistości, metaforyzacji języka do późniejszej lapidarności. Listy... to szansa na obcowanie z prawdziwymi perłami epistolografii. Zainteresuje Cię to, kochana Ottlo, że w hotelu Pod Rumakiem po drugiej stronie zjadłem pieczeń jagnięcą z ziemniakami i borówkami, potem omlet, a do tego wypiłem buteleczkę wina jabłkowego. W tym samym czasie dużą ilością mięsa, którego, jak wiadomo, nie mogę pogryźć, częściowo nakarmiłem kota, a częściowo tylko uświniłem podłogę. Potem przysiadła się do mnie kelnerka i rozmawialiśmy o Falach morza i miłości, na które postanowiliśmy pójść niezależnie od siebie wieczorem. To smutna sztuka. z listu do Ottli Kafki, 25 lutego 1911 Droga Minze, z pewnością wolno wysyłać takie listy, a zwłaszcza takie. Inne, bardziej spójne, mniej roztargnione mogą często wbrew woli zakrywać istotę rzeczy, taki kruchy list, rozpadający się na kilka osobnych wątków, niczego nie zakrywa, wtedy tak naprawdę tylko od siły wzroku zależy, ile się dostrzeże, taki list jest poufny, jakby się było w tym samym mieszkaniu, oddzielonym wprawdzie przez tysiąc pokojów, których drzwi jednak rzędem stoją otwarte, tak że można Panią, nawet jeśli rzecz jasna tylko bardzo małą i niewyraźną, zobaczyć w ostatnim pokoju, a to, co widać, Minze, nie wydaje mi się ani bardzo piękne, ani bardzo wesołe, ani bardzo dobre. z listu do Minze Eisner, luty 1920 To i wiele innych rzeczy przemawia za wizytą, ale zbyt wiele przemawia przeciw. Po pierwsze ojciec nie będzie mógł przyjechać prawdopodobnie z powodu trudności paszportowych. To oczywiście odbiera wizycie dużą część sensu, przede wszystkim jednak matka będzie przez to, ktokolwiek inny by jej towarzyszył, za bardzo na mnie skupiona, skoncentrowana, a ja wciąż nie jestem bardzo piękny i w ogóle wart oglądania. [...] A jeśli dołożycie do tego, że mogę mówić tylko szeptem, a i to nie za często, wy też chętnie przesuniecie wizytę. z listu do Julie i Hermanna Kafków, 2 czerwca 1924 Robert Urbański (ur. 1976) - dramaturg, tłumacz, literaturoznawca. Kierownik literacki Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy, dla którego napisał sztuki Wschody i Zachody Miasta (2003, wersja TV 2005), Szaweł (2004), Operacja „Dunaj" (2006) i Łemko (2007). Jest współscenarzystą (wraz z Jackiem Kondrackim) polsko-czeskiego filmu fabularnego Operacja „Dunaj" w reżyserii Jacka Głomba oraz współautorem powieści pod tym samym tytułem (W.A.B. 2009).
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Forma i typ
XIX wiek, mężczyźni dzierżą władzę, kobiety siedzą w domu, grzejąc dłonie przy kominkach. Jednak nie wszystkie. Lady Hester Stanhope, Alexandrine Tinne, Ida Pfeiffer, Isabella Bird-Bishop, Marianne North, Mary Kingsley, Daisy Bates, Alexandra David Néel oraz inne odważne damy postanowiły wyrwać się z ram konwenansu, poczuć smak niezależności, dać upust swojej prawdziwej naturze, zaspokoić ciekawość - słowem, wyruszyć w daleki świat. I choć wiązało się to z wieloma niebezpieczeństwami - niekiedy większymi od tych, które mogły grozić mężczyznom - wszystkie dokonały wyczynów jak na tamte czasy niewiarygodnych, a przy tym niektóre wniosły znaczny wkład w rozwój nauki. W sukniach i kapeluszach przemierzały pustynie oraz morza, konno i na słoniach podróżowały przez egzotyczne kraje, przebywały wśród kanibali, w murach klasztorów, w indiańskich wigwamach, jadły mrówki i węże. Poznawały obce zwyczaje i rytuały, wykazując więcej tolerancji i zrozumienia niż mężczyźni dokonujący odkryć przeważnie z bronią gotową do strzału. Wiek XIX był czasem wielkich wypraw w głąb kontynentu afrykańskiego, Azji, Australii i Ameryki. Opisy przygód Stanleya, Livingstone'a, Speke'a, Bakera czy Schweinfurtha wypełniały łamy gazet i czasopism. Mocarstwa wysyłały armie, żeby objąć w posiadanie dopiero co odkryte obszary. [...] Nikt nie przypuszczał, że również kobiety będą zdolne do poszukiwania przygód. A jednak tak się stało. [...] Większość z nich została tak wychowana, że nie tylko biernie poddawała się losowi, ale wręcz głęboko wierzyła w swoje niewolnicze „przeznaczenie". Czasami jednak zdarzało się w ich życiu coś, co sprawiało, że „przeznaczenie" traciło rację bytu. Nie trafiła się odpowiednia partia, albo nagle zmarł małżonek i wdowa mogła dysponować (niekiedy znacznym) kapitałem. Otwierała się brama do kuszącej wolności i niektóre „anioły" odważały się rozwinąć skrzydła. Uciekały z „wyperfumowanej atmosfery cieplarni", pakowały kufry i wyruszały w podróż. Nie do Nicei, Florencji czy St Moritz (tam bywały już dość często z rodzicami), ale do Balla Balla, N'dorko czy K'ang-ting. Fragment
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Wychowawca i pisarz, który ukrywa przed światem własne słabości. Pamiętnik jest pełen emocji, strachu, wspomnień. Autorem posłowia jest Jacek Leociak. Korczak podczas wojny z oddaniem zabiegał o dobro swoich podopiecznych, a jeszcze starał się ratować kolejny dom dziecka, w którym panowały wyjątkowo ciężkie warunki. Pamiętnik przedstawia nie tylko bieżące wydarzenia z życia Domu Sierot i warszawskiego getta, Korczak dokonuje w nim także przeglądu swojego życia, wraca do czasów dzieciństwa i młodości. Najbardziej wstrząsające są ostatnie refleksje Korczaka, który wie już, że wysiedlenie z getta jest nieuchronne. Pamiętnik to lektura pełna emocji, strachu, wspomnień. Ukazuje wychowawcę i pisarza, który dzielnie zmaga się z okrucieństwem losu, ale też ukrywa przed światem własne słabości. Na pozostałe teksty zamieszczone w książce składają się m.in. rozmyślania pesachowe, wspomnienia, przypowieści, teksty do gazetki Domu Sierot, zapiski o Głównym Domu Schronienia, sprawozdania wychowawcze i gospodarcze, listy do Adama Czerniakowa, przyjaciół, księdza, do piekarzowej. Z tych pism wyłania się obraz wnikliwego, wrażliwego na krzywdę obserwatora codzienności i opiekuna do głębi przejętego losem tych, za których czuł się odpowiedzialny. Pisanie Pamiętnika Janusz Korczak rozpoczął w maju 1942 roku. Ostatnia notatka pochodzi z 4 sierpnia. Następnego dnia poszedł ze współpracownikami i z dziećmi na Umschlagplatz, skąd trafili do Treblinki. Znacie ulicę Smoczą. Taka była jak zawsze. Tylu ludzi - tłoczą się - śpieszą się - kłócą się i targują - wykrzykują, co ma kto na sprzedaż: ten kartofle, ten papierosy, ten garderobę, ten cukierki. A piękny chłopiec cicho, bardzo cicho, najciszej - leżał na śniegu, leżał na białym, leżał na czystym białym śniegu. Obok niego stała matka i powtarzała raz po raz: - Ludzie, ratujcie. To była z pewnością jego matka. - Tylko te dwa słowa - i nie krzyczała - powtarzała wyraźnym szeptem tylko to i nic więcej: - Ludzie, ratujcie, ludzie, ratujcie. A ludzie przechodzili, nikt go nie ratował - nie robili nic złego, bo ratunek nie był mu już potrzebny. Leży cichy i taki pogodny, tak jasny na białym śniegu. Usta ma uchylone, jakby uśmiechał się - nie zauważyłem, jakiego koloru wargi, ale chyba różowe. I zęby białe. I oczy ma uchylone, a w jednym oku, w samej źrenicy - mała iskierka, chyba gwiazdka najmniejsza z małych - świeci gwiazda. - Ludzie, ratujcie, ludzie, ratujcie. (fragment maszynopisu Dwie trumny, zima 1941/1942)
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Można mieć nadzieję, że podobnie jak w muzyce, definitywnie wyodrębni się kino popularne i kino poważne, klasyczne – ograniczone jedynie wewnętrzną cenzurą twórcy, w którym w imię Prawdy o człowieku dozwolone będzie przekraczanie granic tradycji i przyzwyczajeń, dozwolone będzie szaleństwo i nieprzyzwoitość w obrębie Dzieła Sztuki.” Eseje zebrane pod tytułem To piekielne kino Wojciech Kuczok poświęca właśnie temu drugiemu rodzajowi twórczości filmowej. Analizuje tu dzieła często przez krytyków przemilczane, budzące kontrowersje, obyczajowo „wyklęte”, ponieważ mierzą się ze współczesnymi tabu: złem i umieraniem. Kuczok kwestionuje obiegowe, płytkie sądy, przeciwstawiając im argumentację trafną, niebanalną i odważną. Autor śledzi sposób, w jaki ujawniają się obrazy zła w kinie Pasoliniego, Greenewaya, Glińskiego czy Fabickiego. Obok tekstów traktujących problem przekrojowo („Sztuka i mięso”, „Umierając w kinie”) Kuczok podejmuje rozważania na temat konkretnych filmów, takich jak Pianistka Michaela Hanekego, Ziemia niczyja Danisa Tanovića, Wszystko albo nic... Mike’a Leigh. Wiele miejsca poświęca też Krzysztofowi Zanussiemu, analizując Spiralę, Życie jako śmiertelną chorobę przenoszoną drogą płciową oraz Suplement. Filmy posłużyły pisarzowi jedynie za rodzaj literackiego tworzywa. Kuczok nie porzuca tu osobliwości swojego języka. To piekielne kino zainteresuje nie tylko miłośników filmu, ale także tych, którzy spragnieni są dyskusji nad zjawiskami społecznie „przemilczanymi”. W książce znalazły się również osobiste refleksje pisarza związane z jego pracą nad scenariuszem i na planie filmu Pręgi.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej